Historia StratosClash to opowieść o pasji, determinacji i odwadze. To historia o tym, jak niewielki zespół polskich twórców gier z Warszawy stworzył produkcję, która podbiła serca graczy na całym świecie. Dziś, gdy StratosClash ma ponad milion aktywnych graczy miesięcznie, warto przypomnieć, jak to wszystko się zaczęło.
Początki: Studencki projekt (2018)
Wszystko zaczęło się na Wydziale Informatyki Politechniki Warszawskiej. Adam Nowak, Michał Kowalski i Piotr Wiśniewski – trzej studenci pasjonujący się grami strategicznymi – postanowili stworzyć własny projekt na zajęcia z programowania gier.
Ich pierwotny koncept był prosty: mobilna gra strategiczna, która łączyłaby głębię klasycznych strategii z prostotą obsługi na smartfonach. Pierwsza wersja, nazwana roboczo "StrategyMobile", była jedynie prostym prototypem z podstawowymi mechanikami walk jednostek i zarządzania zasobami.
"Na początku nie mieliśmy wielkich ambicji. Chcieliśmy po prostu zaliczyć przedmiot. Ale gdy pokazaliśmy prototyp naszemu wykładowcy, dr. Janowi Marcinkowskiemu, powiedział coś, co zmieniło nasze podejście: 'To ma potencjał na coś więcej niż zaliczenie.'"
Zachęceni słowami wykładowcy, trio postanowiło rozwijać projekt po zakończeniu semestru. Wynajęli małe biuro w inkubatorze przedsiębiorczości przy uczelni i zaczęli pracować nad pełnoprawną wersją gry.
Formowanie zespołu i pierwsze wyzwania (2019)
W 2019 roku do zespołu dołączyły dwie kluczowe osoby: Anna Kowalczyk, utalentowana graficzka, i Tomasz Lewandowski, kompozytor i dźwiękowiec. Z pięcioosobowym zespołem, projekt otrzymał nową nazwę – StratosClash – oraz wyraźniejszą wizję.
Jak w każdej historii sukcesu, nie brakowało wyzwań. Młody zespół musiał stawić czoła licznym przeszkodom:
- Ograniczone fundusze – pracowali po godzinach, inwestując własne oszczędności
- Brak doświadczenia w produkcji gier na rynek globalny
- Silna konkurencja ze strony dużych, zagranicznych studiów
- Wyzwania techniczne związane z optymalizacją gry na różne urządzenia
Mimo trudności, zespół pracował z niezwykłym poświęceniem. Często zostawali w biurze do późnych godzin, a weekendy spędzali na testowaniu nowych funkcji.
Przełom: Akcelerator i pierwsze finansowanie (2020)
Rok 2020 przyniósł przełom. Projekt StratosClash został przyjęty do prestiżowego akceleratora GameINN, skierowanego do innowacyjnych projektów z branży gier. W ramach programu, zespół otrzymał nie tylko finansowanie w wysokości 800 000 złotych, ale również mentoring doświadczonych twórców gier i wsparcie biznesowe.
Dzięki tym funduszom mogli zarejestrować oficjalnie spółkę StratosClash Games, zatrudnić dodatkowych programistów i artystów, a przede wszystkim – skupić się na rozwoju gry w pełnym wymiarze czasu.
To właśnie w ramach programu akceleracyjnego zespół dopracował kluczowe elementy odróżniające StratosClash od konkurencji:
- Unikalny system walki oparty na zasadzie "łatwy do nauczenia, trudny do opanowania"
- Wyrazisty, charakterystyczny styl graficzny 2D z bogactwem detali
- Innowacyjny system progresji postaci i frakcji
- Mechanikę rozgrywki sieciowej zoptymalizowaną dla urządzeń mobilnych
Pierwsza wersja beta i reakcje społeczności (2021)
W marcu 2021 roku zespół wypuścił zamkniętą wersję beta StratosClash, dostępną dla ograniczonej liczby 1000 graczy w Polsce. Odzew przeszedł ich najśmielsze oczekiwania.
"Początkowo planowaliśmy, że testy beta potrwają około miesiąca. Tymczasem gracze byli tak zaangażowani, że wydłużyliśmy je do trzech miesięcy. Dostawaliśmy dziesiątki e-maili dziennie z sugestiami, raportami błędów, ale przede wszystkim – wyrazami entuzjazmu. Niektórzy testerzy grali po 6-8 godzin dziennie! To był moment, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że stworzyliśmy coś wyjątkowego."
Statystyki z wersji beta były imponujące:
- Średni czas sesji gry: 47 minut (dwukrotnie więcej niż średnia dla gier mobilnych)
- Wskaźnik powrotu graczy: 78% (gracze wracali do gry przynajmniej 4 razy w tygodniu)
- NPS (Net Promoter Score): 76 – wyjątkowo wysoki wynik dla gry w fazie beta
Faza beta pozwoliła zespołowi zgromadzić cenne dane i wprowadzić liczne ulepszenia. Zmiany dotyczyły głównie balansu rozgrywki, optymalizacji serwerów i interfejsu użytkownika.
Globalna premiera i nieoczekiwany sukces (2022)
Oficjalna premiera StratosClash odbyła się 15 marca 2022 roku. Gra została wydana jednocześnie na platformach iOS i Android, bez wsparcia dużego wydawcy – zespół zdecydował się na model self-publishingu, aby zachować pełną kontrolę kreatywną nad projektem.
Marketing opierał się głównie na budowie społeczności i marketingu szeptanym. Zespół stawiał na jakość doświadczenia i liczył, że zadowoleni gracze będą najlepszymi ambasadorami.
Strategia okazała się strzałem w dziesiątkę. W ciągu pierwszego tygodnia gra została pobrana ponad 100 000 razy, głównie w Polsce i krajach Europy Środkowo-Wschodniej. To, co nastąpiło w kolejnych tygodniach, przekroczyło najśmielsze oczekiwania twórców.
StratosClash niespodziewanie stała się viralem na TikToku, gdzie popularne osoby związane z grami zaczęły publikować swoje rozgrywki i strategie. Hashtag #StratosClashChallenge został użyty ponad milion razy, co katapultowało grę na szczyty list pobrań w kolejnych krajach.
W maju 2022 roku, zaledwie dwa miesiące po premierze, StratosClash miał już ponad 5 milionów pobrań i ponad 800 000 aktywnych graczy dziennie na całym świecie.
Wyzwania związane z sukcesem (2022-2023)
Nagły sukces przyniósł nie tylko radość, ale i wyzwania. Zespół musiał błyskawicznie rozbudować infrastrukturę serwerową, aby sprostać napływowi graczy. Pojawił się również problem lokalizacji – gra była początkowo dostępna tylko po polsku i angielsku, a nagle zaczęli napływać gracze z Brazylii, Japonii, Korei Południowej i wielu innych krajów.
Studio szybko się rozrosło – z pierwotnego 5-osobowego zespołu do ponad 30 pracowników pod koniec 2022 roku. Wynajęli większe biuro w centrum Warszawy i rozpoczęli rekrutację specjalistów z całej Europy.
Kolejnym wyzwaniem było utrzymanie zainteresowania graczy. Zespół wprowadził regularny harmonogram aktualizacji:
- Co dwa tygodnie: mniejsze aktualizacje z poprawkami błędów i drobnymi ulepszeniami
- Co miesiąc: nowe jednostki lub mapy
- Co kwartał: większe aktualizacje z nowymi mechanikami lub frakcjami
Model biznesowy oparty na mikropłatnościach wyłącznie za elementy kosmetyczne (bez "pay to win") zyskał uznanie społeczności i zapewnił stabilne przychody, pozwalające na dalszy rozwój.
StratosClash dzisiaj (2023)
Obecnie, w 2023 roku, StratosClash to:
- Ponad 20 milionów pobrań na całym świecie
- Aktywna społeczność ponad 1,2 miliona graczy miesięcznie
- Lokalizacja w 14 językach
- 45-osobowy zespół w biurze w Warszawie
- Rozpoznawalna marka w świecie mobilnych gier strategicznych
- Dynamicznie rozwijająca się scena e-sportowa z turniejami na całym świecie
Co ciekawe, mimo licznych ofert przejęcia od dużych wydawców, założyciele zdecydowali się pozostać niezależnym studiem. Jak sami tłumaczą, zależy im przede wszystkim na realizacji swojej wizji i bliskim kontakcie ze społecznością graczy.
Wpływ na polski gamedev
Sukces StratosClash miał znaczący wpływ na polską branżę gier. Pokazał, że zespół z Polski może stworzyć globalny hit mobilny bez wsparcia dużego wydawcy. Spółka aktywnie wspiera lokalną społeczność deweloperów – organizuje warsztaty, hackatony i programy mentorskie dla początkujących twórców gier.
W 2022 roku założyli również fundusz inwestycyjny StratosVentures, który wspiera obiecujące projekty z Europy Środkowo-Wschodniej, szczególnie te skupione na innowacyjnych mechanikach rozgrywki.
Co dalej? Przyszłość StratosClash
Zespół nie spoczywa na laurach. Obecnie pracują nad kilkoma ekscytującymi projektami:
- StratosClash 2.0 – wielka aktualizacja z nowym silnikiem graficznym i rozszerzonymi mechanikami
- Wersja PC i konsolowa z rozbudowanym trybem kampanii
- Potencjalna adaptacja uniwersum do innych mediów (komiksy, animacja)
- Rozbudowa infrastruktury e-sportowej z profesjonalną ligą i większymi turniejami
Jak mówi Adam Nowak, jeden z założycieli:
"Czasem trudno uwierzyć, że ten studencki projekt przekształcił się w coś takiego. Ale najpiękniejsze jest to, że wciąż czujemy tę samą pasję co na początku. Każdego dnia przychodzimy do biura podekscytowani możliwością tworzenia czegoś, co przynosi radość milionom graczy. To uczucie jest bezcenne."
Historia StratosClash pokazuje, że w dzisiejszym świecie gier nadal jest miejsce na przełomowe projekty tworzone z pasją przez niezależne zespoły. To inspirująca opowieść o tym, jak polscy deweloperzy stworzyli własny kawałek historii gamingu, pozostając wiernymi swojej wizji i wartościom.